
Fizjoterapia uroginekologiczna – przyjaciółka nie tylko kobiet
O czym się dowiesz?
Fizjoterapia uroginekologiczna to dziedzina, wokół której wciąż krąży wiele tajemnic, a niestety także wstydu i zapomnienia. Na szczęście coraz więcej się o niej mówi, ale czy to wystarczający powód, by się nią zainteresować? Tak – wymaga dużego zaufania, najpierw do siebie, a potem do specjalisty. Tak – zadbanie o zdrowie uroginekologiczne może diametralnie poprawić jakość życia. Choć fizjoterapia uroginekologiczna najczęściej kojarzona jest z kobietami, np. w kontekście przygotowania do ciąży i połogu, to nie jedyny jej obszar. Co więcej, nie ogranicza się do jednej płci – mężczyźni również mogą z niej korzystać bez obaw. Jeśli coś powstrzymuje Cię przed pierwszą wizytą u urofizjoterapeuty, ten wpis pomoże rozwiać Twoje wątpliwości!
Sprawdź teraz
Dyskopatia lędźwiowa (inaczej przepuklina kręgosłupa lub przepuklina jądra miażdżystego) jest schorzeniem dolnego odcinka kręgosłupa. Należy do grupy najczęściej diagnozowanych chorób cywilizacyjnych, związanych z dolegliwościami bólowymi pleców. Przyczyną jej rozwoju są...
Spis treści
Fizjoterapeuta uroginekologiczny – kim jest i czym się zajmuje?
Zanim odpowiem na powyższe pytanie, chcę Cię zapytać, czy kiedykolwiek słyszałaś/eś, jak ktoś narzekał na bolesne miesiączki, bezwiedne oddawanie moczu podczas choroby lub podczas ulubionej aktywności fizycznej? Prawdopodobnie tak. A czy wiesz, że ten problem dotyczy również mężczyzn? Może myślisz, że to nie Twój temat, bo jesteś młoda/y, a takie dolegliwości to domena starszych osób, które nie są aktywne fizycznie? Nic bardziej mylnego! Schorzenia głębokich mięśni dna miednicy mogą dotknąć każdego, niezależnie od wieku czy stylu życia.
Fizjoterapeuta uroginekologiczny zajmuje się różnymi schorzeniami układu moczowego i rozrodczego, do których zaliczamy:
- naglące parcia na pęcherz – uczucie, kiedy musisz zrobić siku, ale za bardzo nie umiesz nad tym uczuciem zapanować, musisz to zrobić tu i teraz;
- nietrzymanie moczu – zarówno podczas braku ruchu, ale również wtedy, gdy ruch jest mocno intensywny, np. trening siłowy przewyższający Twoje fizyczne możliwości;
- bóle w okolicy miednicy nieuzasadnione innymi chorobami – jeśli odczuwasz ból w podbrzuszu, a badania nie wykazują żadnych nieprawidłowości, warto skonsultować się z fizjoterapeutą uroginekologicznym;
- bolesne miesiączki czy bolesne współżycie – to nie jest kwestia „takiej urody”, a problemu, który można rozwiązać. Tyle, ile rodzajów bólu, tyle rodzajów rozwiązań, ale jeśli nie pójdziesz do fizjoterapeuty, będziesz tkwić w bólu;
- rozejście mięśni prostych brzucha czy blizny powstałe wskutek cięcia cesarskiego – to również obszar, w którym otrzymasz pomoc od fizjoterapeuty uroginekologicznego.
Jeśli zastanawiasz się, kim jest fizjoterapeuta uroginekologiczny, to już wyjaśniam. Jest to po prostu fizjoterapeuta, który ukończył specjalistyczne kursy z zakresu uroginekologii. Dzięki nim zdobył wiedzę i techniki pomagające w leczeniu dolegliwości opisanych powyżej.
Terapia uroginekologiczna – mam się bać?
Zanim opowiem o samej terapii, porozmawiajmy o strachu przed pierwszą wizytą u fizjoterapeuty uroginekologicznego. Nie masz się czego obawiać – to doświadczenie porównywalne do wizyty u lekarza. Choć dotyczy intymnej sfery, to Ty decydujesz, na ile jesteś gotowa/y się otworzyć. Oczywiście, im szybciej to zrobisz, tym szybciej otrzymasz pomoc, ale terapeuta w pełni to zrozumie. Podstawą jest obopólny szacunek i zaufanie – w końcu celem wizyty jest rozwiązanie Twojego problemu.
Diagnostyka to pierwszy i kluczowy etap terapii, składający się z dwóch części. Pierwsza to wywiad – choć ma charakter teoretyczny, dostarcza cennych informacji o problemie, z jakim zgłasza się pacjent. Na jego podstawie fizjoterapeuta może lepiej zrozumieć sytuację i przygotować się do drugiego etapu – badania praktycznego. W tej fazie wykonywane są testy i próby diagnostyczne, które pomagają potwierdzić przypuszczenia i postawić trafną diagnozę. To właśnie diagnoza determinuje wybór odpowiedniej terapii, dlatego im więcej szczegółowych informacji, tym skuteczniejsza pomoc.
Zastanawiasz się, jak wygląda terapia w uroginekologii? Najczęściej stosowanymi formami są:
- terapia manualna – działanie na napiętych strukturach w celu rozluźnienia. Sztywna struktura (mięsień, więzadło) nie może przystąpić do ćwiczeń, bo będą one nieskuteczne;
- ćwiczenia rozluźniające – mają na celu zaktywowanie mięśni dna miednicy, ale nie tylko. Mięśnie położone w obrębie miednicy, ale nie składające się bezpośrednio na dno miednicy, również muszą być rozluźnione;
- ćwiczenia oddechowe – rytmiczny, głęboki oddech pomaga w rozluźnianiu mięśni, co przekłada się na prawidłowo funkcjonujące dno miednicy.
Jak w każdej terapii, jedna wizyta nie wystarczy, aby całkowicie wyeliminować problem. Zalecana jest seria spotkań – co najmniej trzy. Dzięki nim pacjent nie tylko pozna skuteczne techniki terapeutyczne, ale także nauczy się ćwiczeń, które można wykonywać samodzielnie w domu, wspierając proces leczenia. Jakie to ćwiczenia? O tym przeczytasz poniżej.
Profilaktyka przed wizytą – zadbaj o swoje zdrowie
Decyzja o wizycie u fizjoterapeuty zwykle wynika z dolegliwości, które budzą nasz niepokój – takich jak nietrzymanie moczu, rozejście mięśnia prostego brzucha czy bóle miednicy. Niestety, niewiele osób korzysta z fizjoterapii w ramach profilaktyki, a to właśnie ona może zapobiec poważnym problemom zdrowotnym. Regularne wizyty pomagają uniknąć długotrwałej i intensywnej terapii, dlatego warto zadbać o swoje ciało, zanim pojawią się pierwsze objawy.
Jeśli czekasz na wizytę u fizjoterapeuty i chcesz zadbać o swoje dno miednicy, koniecznie sprawdź, co dla Ciebie przygotowałam. Znajdziesz tu skuteczne ćwiczenia oraz metody fizykoterapii, które pomogą Ci przetrwać do wyznaczonego terminu wizyty lub staną się częścią Twojej codziennej rutyny dla zdrowia i lepszego samopoczucia.
W rama fizykoterapii znajdziesz:
- ultradźwięki – działają przeciwbólowo i przeciwzapalnie, a także wspomagają relaksację mięśni;
- TENS – terapia przeciwbólowa stosowana głównie na duże mięśnie miednicy, takie jak mięśnie pośladkowe czy biodrowo-lędźwiowe;
- biofeedback – metoda ucząca kontroli nad mięśniami dna miednicy poprzez analizę i korektę ich pracy, poprawiająca funkcjonowanie układu mięśniowego;
- masaż – techniki takie jak rozcieranie czy ugniatanie pomagają rozluźnić napięte mięśnie, redukując dyskomfort i poprawiając elastyczność tkanek.
Pamiętaj, że warto korzystać z pomocy fizjoterapeuty w doborze dawki i czasu wykonywania zabiegów.
Jeśli chcesz zadbać o swoje dno miednicy w domowym zaciszu, wystarczy wygodna mata i komfortowy strój. Oto kilka skutecznych ćwiczeń, które możesz wykonywać samodzielnie:
- Połóż się na plecach, ugnij kolana i oprzyj stopy stabilnie na podłodze. Ćwiczenia oddechowe współpracują z mięśniami dna miednicy, a ich naturalnym łącznikiem jest przepona. Połóż dłonie na brzuchu, weź głęboki wdech, tak aby uniosła się zarówno klatka piersiowa, jak i brzuch. Następnie powoli wypuszczaj powietrze, jakby przez zasznurowane usta, aż do całkowitego opróżnienia płuc. Powtarzaj to ćwiczenie kilkukrotnie, koncentrując się na świadomej pracy przepony i rozluźnianiu mięśni.
- Przyjmij pozycję klęku podpartego i oprzyj się na przedramionach, tak aby Twoja sylwetka przypominała posturę żaby. Rozszerz biodra do maksymalnego, ale komfortowego zakresu odwiedzenia, unikając bólu. W tej pozycji skup się na oddechu – będzie to nieco trudniejsze niż w poprzednim ćwiczeniu, ponieważ grawitacja oddziałuje na przeponę, wymagając większej kontroli i świadomości oddechu.
- Stań w maksymalnym rozkroku, który pozwoli Ci swobodnie wykonać ruch, a następnie opuść się w dół, jak przy przysiadzie. Skieruj stopy na zewnątrz i uginaj kolana, aż osiągną kąt 90 stopni. Utrzymaj tę pozycję, wykonaj głęboki wdech, a następnie powoli wypuść powietrze, kontrolując napięcie mięśni. Skup się na stabilności i równomiernym oddechu, aby wspomóc aktywację mięśni dna miednicy.
Wykonuj powyższe ćwiczenia systematycznie, najlepiej dwa razy dziennie. Aby utrzymać motywację i stopniowo wypracować nawyk, wprowadzaj je małymi krokami. W pierwszym tygodniu ćwicz co drugi dzień, w kolejnym – codziennie, dopuszczając jeden dzień przerwy. W trzecim tygodniu postaraj się ćwiczyć bez wyjątków każdego dnia, a w czwartym zwiększ częstotliwość do dwóch razy dziennie. Dzięki temu stopniowo przyzwyczaisz swoje ciało do regularnego ruchu, unikając zbyt dużego obciążenia na starcie.
Pamiętaj, że w przypadku poważnych problemów z mięśniami dna miednicy wizyta u fizjoterapeuty może być niezbędna. Razem ustalicie plan rehabilitacji, by szybciej dojść do zdrowia. Takie rozwiązanie zaprocentuje na przyszłość.
Terapia dna miednicy to nie tylko chwilowy trend, ale kluczowy element dbania o zdrowie i prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Choć dotyczy intymnej sfery, warto przełamać wewnętrzny wstyd, aby uniknąć negatywnych skutków zwlekania z wizytą u specjalisty. Świadoma troska o ciało, w tym regularne ćwiczenia i kontrola oddechu, mogą znacząco wspierać zdrowie dna miednicy i poprawić jakość życia.